poniedziałek, 2 maja 2016

Niezwyciężona: Pojedynek

Autor: Marie Rutkoski;
Liczba stron: 383 strony;
Wydawnictwo: Feeria Young

     Po książkę sięgnęłam już dawno, nie pamiętam dokładnie kiedy. Teraz do niej wróciłam bo nabyłam kolejną część i chciałam przypomnieć sobie całą fabułę, żeby niczego nie pomylić czytając kontynuację. Wracając jednak do początku. Nie wiedziałabym o istnieniu tej książki, gdyby nie bezpłatny fragment dołączony, do któregoś z zamówień internetowych. Nie ukrywam spodobało mi się to co przeczytałam.

     Myślę, że w wypadku tej książki należy wspomnieć o autorce oraz jej pomyśle. Jak widać ekonomia i cyferki to nie samo zło, skoro można dzięki nim wpaść na pomysł, który tworzy taką serię. Winner's curse- przekleństwo zwycięzcy. Właśnie to było bodźcem inspiracji dla Marie. Zamieniła jednak ona budynek bądź akcje na człowieka i przeniosła to w odległe nam czasy i kultury.





,,Gdy stawką jest wszystko, czy wolałbyś zachować głowę... czy stracić serce?"

     Kestrel Trajan to córka najsłynniejszego generała valoriańskiej armii. Słynie ze zdolności logicznego myślenia i chłodnego kalkulowania strat. Według ojca jest idealnym materiałem na stratega i dlatego nieustannie naciska na dziewczynę by zaciągnęła się do wojska. Młoda Valorianka ma jednak zdecydowanie inne plany. Stroni od wojska i historii ociekającej krwią. Na jej korzyść przemawia fakt, że est beznadziejną wojowniczką i ledwo radzi sobie z bronią. Jej zamiłowaniem jest muzyka, która jest potępiana ze strony jej narodu, ponieważ jest czymś czym zajmują się tylko herrańscy niewolnicy...

     Życie Kestrel, nie byłoby niczym niezwykłym, gdyby nie poddała się kaprysowi chwili. Kupiła na targu niewolników młodego chłopaka. Kowala. Nie wiedziała dlaczego to zrobiła ale potem żałowała własnej decyzji. Nie chodziło wtedy nawet o horrendalną kwotę jaką zapłaciła.

,,-Źle i wydaje się jakaś taka zbiedniała- wcięła się szpiczasto broda dama.- Wygląda na to, że kogoś dotknęło przekleństwo zwycięscy."

     Nie minęło wiele dni a Kowal niechcący zainteresował sobą dziewczynę i stał się stałą częścią jej  eskorty. Otrzymał również uprzywilejowany status niewolnika domowego. Arin ( bo tak miał na imię), nie sprawiał problemów i doskonale wypełniał swą pracę.  Nikt nigdy nie podejrzewałby go o szpiegostwo...

     W tym momencie ciężko stwierdzić, w której chwili Arin zaczął czuć coś do Kestrel a ona do niego. Stopniowo się do siebie zbliżali. Nawet tak bystra osoba jak ona nie odgadła jego zamiarów.

     Wszystko jednak stało się jasne w dniu zamachu. Półwysep Herrański został przejęty przez niewolników. Valoriańscy żołnierze zostali brutalnie zabici we śnie, a Kestrel stała się łupem wojennym Arina, który był jednym z ważniejszych organizatorów rebelii.

     Zdradzona i upokorzona dziewczyna od momentu, gdy utraciła wolność, zamknięta w ogromnych komnatach posiadłości Arina, nie przestaje knuć zemsty. Wszystko byłoby cudownie, gdyby nie zdarzenie, które znów stopniowo zbliża do siebie głównych bohaterów. Od teraz dni Kestrel ciągną się niemiłosiernie czekając na powrót chłopaka z długich wypraw.

     Niestety nic co piękne nie trwa wiecznie. W tym przypadku było podobnie zakochani zostali zmuszeni do zdrady siebie na wzajem.

     Moja pierwsza reakcja przy ostatnim słowie powieści: ,,To się nie mogło tak skończyć!". Jednak mogło. Bardzo spodobał mi się pomysł bogatej młodej damy zakochującej się nic niewartym niewolniku. Mimo, że jest to temat dość oklepany na swój sposób mnie uwiódł. Nie mówię tu nawet o opisie bohaterów (chodzi mi tu o Arina, no bo to przecież facet idealny), ale o całokształt zawarty w drobnych szczegółach. Kreacjach, skandalach, plotkach, życiu niewolników. Cóż w tym momencie kończą mi się słowa i nie wiem co pisać dalej. Jedno jest pewne. Już nie mogę doczekać się kolejnej części, którą niecierpliwie obracam w rękach i obdarzam wygłodniałym spojrzeniem. 

OCENA: 10/10. Zdecydowanie moje klimaty! :)                             
          

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz